piątek, 8 maja 2015

Frytki

No dobra – może bez ketchupu (bo ja osobiście nie mogę ani octu, ani pomidorów, ani przypraw korzennych, które są jego głównymi składnikami), ale w zamian z sosem rozmarynowym na bazie masła kokosowego. Nie jest to typowy cheat meal, bo frytki nie są smażone w głębokim tłuszczu, a jedynie delikatnie skropione olejem kokosowym. W konsekwencji nie ociekają tłuszczem i nie miękną, są chrupkie na zewnątrz, mięciutkie w środku i przede wszystkim lekkostrawne. Jedyne co złego mogę o tym posiłku powiedzieć to to, że jest fast foodem – gotowy w 15 minut. Sos rozmarynowy natomiast jest moją propozycją, ale masło kokosowe chętnie wchłonie wasze ulubione zioła liściaste, takie jak tymianek, bazylia czy nawet lawenda.


Składniki:
  • 200-300g bulwy yam,
  • 1/2 łyżeczki roztopionego oleju kokosowego,
  • 3 łyżeczki masła kokosowego,
  • 1 łyżeczka rozmarynu,
  • szczypta soli.
 Piekarnik rozgrzewamy do 210°C (ja nastawiam program z termoobiegiem). W międzyczasie obieramy bulwę i kroimy jak frytki, w cienkie klocki. Wrzucamy do miski, dodajemy olej kokosowy i szczyptę soli, a następnie mieszamy. Przekładamy na kratkę wyłożoną papierem do pieczenia tak, aby frytki nie stykały się ze sobą. Wkładamy do uprzednio nagrzanego piekarnika na 15 minut (im cieńsze klocki tym szybciej się wysuszają, a do tego nie chcemy dopuścić). W międzyczasie przygotowujemy mały pojemniczek/miseczkę i przekładamy do niego masło kokosowe – jeśli ma konsystencję stałą to należy miseczkę ogrzać w gorącej wodzie. Na suchą patelnię wysypujemy rozmaryn i podprażamy około 2-3 minut, aby wydobyć aromat. Następnie łączymy płynne masło kokosowe z rozmarynem i odrobinką soli. Podajemy z ciepłymi frytkami.



Tak przygotowane frytki mają o ponad połowę mniej kalorii i nie zawierają tłuszczów nasyconych – nic tylko wcinać bez wyrzutów sumienia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...