Skoro słodkie ziemniaki można upiec na chrupko to może uda się chociaż przybliżyć do już dawno zapomnianego smaku. Ja w swojej „granoli” użyłam także dyni i marchewki (żeby przemycić jakieś warzywa również w śniadaniu), ale z powodzeniem można je pominąć i zrobić wersję podstawową.
Składniki:
- 200 g słodkich ziemniaków,
- 100 g dyni (najlepiej takiej o suchym miąższu),
- 1 marchewka,
- 1 jabłko,
- 1 łyżka rodzynek (mogą być też żurawiny lub mix dowolnych suszonych owoców)*,
- 3 łyżki wiórków kokosowych,
- 3 łyżeczki cynamonu,
- 1 łyżeczka imbiru,
- szczypta cukru kokosowego.
Na początku nastawić piekarnik na termoobieg i temperaturę 210°C. Ziemniaki, marchewkę, dynię i jabłko (każde z nich osobno) należy rozdrobnić w blenderze tak, aby zbliżyły się do wielkości wiórków kokosowych. Może nie na miazgę, bo nic z tego nie wyjdzie, ale im drobniej nam się uda tym lepiej. Posiekane warzywa i owoce przełożyć do miski. Dodać wiórki, suszone owoce i przyprawy. Dokładnie wymieszać.
Gotową mieszankę wykładamy na pergamin tak, aby leżała dość luźno i płasko. W razie potrzeby można użyć dwóch blach. Chodzi o to, aby wszystko równomiernie się suszyło, a nie gotowało. Zostawiamy w piekarniku na 20 minut co 4-5 minut mieszając, jeśli jest taka potrzeba. Podawać z łyżką jogurtu kokosowego.
Wersja podstawowa, składająca się z samych ziemniaków i wiórków z przyprawami, będzie na pewno bardziej chrupka, więc można spróbować zjeść ją z mlekiem kokosowym na zimno lub ciepło.
*w I etapie diety suszone owoce eliminujemy ze względu na zbyt dużą zawartość cukru. Można dodać jeśli zostaną na stałe wprowadzone do jadłospisu
*w I etapie diety suszone owoce eliminujemy ze względu na zbyt dużą zawartość cukru. Można dodać jeśli zostaną na stałe wprowadzone do jadłospisu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz