poniedziałek, 7 grudnia 2015

Czekolada

Jest kilka rzeczy, których mi jednak brakuje. Na pierwszym miejscu zawsze będą aromatyczne przyprawy jak kardamon, kolendra czy kumin, bo to one dodają niesamowitego smaku, rozgrzewają i nie pozwalają o sobie zapomnieć przez długi czas. To właśnie przyprawy sprawiają, że czujemy niesamowitą głębię, że dania stają się wielowarstwowe. Czasem brak chociażby ziela angielskiego lub gałki muszkatołowej zmienia diametralnie smak potrawy. Póki co chowam je w najdalszy kąt szafki, nawet nie wącham, aby nie rozbudzać wyobraźni. Po prostu zapominam.

Na drugim miejscu jest kawa. Jej zapach unoszący się w domu w weekendowe poranki sprawia, że nos sam wędruje do kuchni. Smak świeżo mielonej kawy jest najmocniejszym wspomnieniem przywiezionym z Kuby. Czarna i słodka, prawie tak temperamentna jak charakter mieszkańców tej gorącej jak wulkan wyspy. To tam zapałałam miłością do kawy i trwa ona do dnia dzisiejszego. Niestety na razie mogę raczyć się tylko zapachem i z niecierpliwością czekam na moment, aż mój kubek na powrót się nią zapełni.

No i na trzecim miejscu, jeszcze na podium, jest czekolada. Mówi się, że pobudza wydzielanie endorfin i jeśli do tej pory w to nie wierzyłam, zmieniłam zdanie jak udało mi się osiągnąć zbliżony smak do gorzkiej czekolady. Dzięki...kawie z cykorii.


Podobno da się wykonać „czekoladę” używając oleju kokosowego, jednak próby wykonania chociażby kilku kostek spełzły na niczym, bowiem tłuszcz oddzielił się od kawowego płynu, a może po prostu nie połączył. Skutkiem tego były dwuwarstwowe kostki zastygłego oleju z płynnym spodem. Kompletna klapa.

Śmietana kokosowa natomiast (zawierająca 95% ekstraktu z kokosa) daje efekt cudownie kremowych kostek, rozpływających się w ustach, niczym prawdziwa czekolada. O to mi właśnie chodziło. Nie trzeba długo czekać, aż zacznie rozpuszczać się w dłoni, tym szybciej topi się w ustach.

Ten sam przepis można wykorzystać do zrobienia gorącej płynnej czekolady z dodatkiem cynamonu i imbiru, która rozgrzeje Was w zimowy wieczór przy choince, Konsystencja Was zaskoczy! Nie różni się bowiem niczym od napoju, który możecie zamówić w pijalni czekolady.

Gotowi? Do dzieła zatem!

Składniki (na 2 tabliczki/foremki silikonowe na kostki lodu):
  • puszka śmietany kokosowej (95% ekstraktu z kokosa)*,
  • 10 łyżek kawy z cykorii,
  • 4 łyżki cukru kokosowego bądź ksylitolu - do wyboru to co tolerujecie lepiej. Może być też dobrej jakości stewia.


Śmietanę wlewamy do garczka i zaczynamy podgrzewać dodając stopniowo kawę z cykorii. Ważne jest, aby masę cały czas mieszać i podgrzewać bardzo powoli. Na koniec dodajemy cukier i mieszamy do całkowitego rozpuszczenia. Zdejmujemy z ognia, masę wlewamy do silikonowych foremek i zostawiamy do przestygnięcia na kilkanaście minut. Po tym czasie wkładamy do zamrażarki na przynajmniej 2-3 godziny.

Uwaga: jeśli chcecie zachować konsystencję czekolada musi cały czas przebywać w zamrażarce. Dzięki silikonowi kosteczki wyjmuje się z dużą łatwością, podważając je delikatnie nożem.


* można użyć także mleka kokosowego, jednak czekolada wyjdzie bardziej twarda, dzięki większej zawartości wody.

3 komentarze:

  1. O kurcze! A jakiej kawy z cykorii używasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam takiej: http://www.kawoteka.com.pl/cykoria/26/cykoria-instant-5901769090903.html można ją nabyć normalnie w sklepie. Jeśli wolisz mniej przetworzoną to polecam tą: https://www.straganzdrowia.pl/pl_PL/p/Kawa-Cykoria-BIO-500g/555?gclid=Cj0KEQiA-ZSzBRDp3ITHm5KO_JYBEiQA1JjHHLg_l4F2lVzS0suAyqVHcbUfS9iHqLAPG52oEdrqtqAaAtsM8P8HAQ, możesz ją znaleźć w Internecie. Będziesz robić?:)

      Usuń
    2. Narobiłaś smaku więc pewnie zrobię te czekoladki :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...